„Mruga” (moje opowiadanie)
(opowiadanie z cyklu „Strzępy pogodnych dziwactw”) Magdzie M. * Ta pora już dla niej minęła. Pora żółtych plam, które topiły się w zieleni. Pora mleczy bujnych, rozgrzanych i pewnych. Pora trawy najbardziej zielonej, kiedy słońce darmo darzy blaskiem. A z oddali słychać upalny czyjś głos: Powiedz, że nie jest za późno otworzyć serce na świat […]
„Mruga” (moje opowiadanie) Czytaj dalej