potrzeby

ZAPISKI Z PODRÓŻY BEZ DZIECI #2 Potrzeba dystansu

Gdybym miała powiedzieć, czego przez te sześć lat macierzyństwa brakowało mi najbardziej, odrzekłabym, że DYSTANSU i takiego pozwolenia sobie z czystym sumieniem na WIĘCEJ PRZESTRZENI DLA SAMEJ SIEBIE. Teraz, kiedy od kilku godzin siedzę w samolocie lecącym na drugą półkulę, tysiące kilometrów od moich ukochanych pociech – za którymi już oczywiście tęsknię – widzę to […]

ZAPISKI Z PODRÓŻY BEZ DZIECI #2 Potrzeba dystansu Czytaj dalej

Zaopiekuj się o swoimi emocjami

Pracując podczas pierwszej edycji warsztatu online ZADBANA MAMA nad okrywaniem swoich potrzeb, przyglądałyśmy się z uczestniczkami uważnie ich emocjom, bo to uczucia informują nas o tym, czy ważne dla nas potrzeby są zaspokojone czy nie. Podczas wymiany naszych doświadczeń w Grupie warsztatowej na FB od jednej mam padły słowa, które bardzo ze mną zarezonowały: „zaopiekować

Zaopiekuj się o swoimi emocjami Czytaj dalej

Co przeszkadza Ci opiekować się sobą?

źródło zdjęcia Czy zajmujesz ważne miejsce w hierarchii Twoich wartości? Czy regularnie zastanawiasz się, jakie są Twoje potrzeby? Czy w Twój tygodniowy grafik jest wpisany odpoczynek i czas na przyjemności? Jeśli odkładasz siebie ciągle na później, czyli na wieczne nigdy, to może warto, abyś zastanowiła się, jakie są głębsze źródła tego problemu. Co sprawia, że

Co przeszkadza Ci opiekować się sobą? Czytaj dalej

Szczypta goryczy – o konstruktywnym przeżywaniu ZAZDROŚCI

źródło zdjęcia Zdarza Ci się czasem to poczuć? Bolesne ukłucie w sercu, gdy patrzysz na sukcesy innych… Cierpki smak niepowodzenia, gdy pozostałym coś się udało… Ten wieczny niedosyt, gdy otaczający Cię ludzie zdają się dosięgać nieba… Ziarnko gorczycy jest bardzo małe, ale skutecznie potrafi nadać potrawom cierpki smaku. Kiedy jest tej przyprawy za dużo, potrafi

Szczypta goryczy – o konstruktywnym przeżywaniu ZAZDROŚCI Czytaj dalej

dziecko kucharz w kuchni g jak głód w pokoju dziecięcym

G jak Głód

źródło zdjęcia Kiedy jestem głodna, mam ochotę gryźć. Każda zwłoka w zaspokojeniu moich fizjologicznych potrzeb (w tym jedzenia) sprawia, że jestem mniej miła, mniej uważna, mniej cierpliwa. Świadomość tego pomaga mi zrozumieć moje dzieci, kiedy nagle ni z tego, ni z owego dają się ponieść agresywnym instynktom albo wpadają we wściekłą rozpacz i rozdrażnienie. Nauczyłam

G jak Głód Czytaj dalej

Dzisiaj!

    Słowa codziennego pacierza mogą spowszednieć. Często odmawiane stają się utartą rutyną, pozbawioną głębszego przeżycia czy odkrywczej refleksji.   Bardzo dotknął mnie jednak ostatnio jeden werset modlitwy „Ojcze nasz”, zwanej też Modlitwą Pańską (wszak polecił ją odmawiać Apostołom sam Jezus – por. Mt 6, 5-15).   Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj (…).   To, co jest najbardziej

Dzisiaj! Czytaj dalej

Rozwój

  Ta książka była dla mnie odkryciem zeszłego roku. Przeczytałam ją całą dwa razy i wciąż nie mam ochoty się z nią rozstawać. Mam wrażenie, że jej mądrość będzie mnie wspierać jeszcze bardzo długo. Zawarta w niej propozycja pracy nad sobą to projekt rozwoju wewnętrznego na lata. Dlatego na razie nie odłożę tej książki na

Rozwój Czytaj dalej

Złość a agresja

  Kiedyś za agresję byłam skłonna uważać przede wszystkim gwałtowne czyny typu: bicie, kopanie, szarpanie, popychanie, opluwanie itp.   Później oświeciło mnie, że agresywne mogą być też słowa – wszelkie wyzwiska, przekleństwa, oszczerstwa wypowiadane w kierunku drugiej osoby, jak również komunikaty niby pod względem treści neutralne, a jednak wykrzyczane po to, aby innego człowieka przestraszyć, osaczyć, zmusić do czegoś

Złość a agresja Czytaj dalej

Złość obwarowana lękiem

Po tym, co ostatnio napisałam o złości, uświadomiłam sobie mocniej to jej sprzężenie z lękiem. Moja złość obwarowana jest z dwóch stron lękiem. To właśnie lęk ją wywołuje, ale też – przewrotnie – blokuje ją. Żeby więc konstruktywnie przeżywać tę ważną emocję, żeby nie prowadziła ona do przemocy, ale do twórczego przepracowania konfliktu, warto chyba pochylić

Złość obwarowana lękiem Czytaj dalej

Scroll to Top