Skrawki

Klarowanie wina

  Wino jest tym, co w naszym życiu dobre, ważne, wartościowe – co dodaje temu życiu smaku. Ja tak patrzę na wszystko, co związane z wewnętrznym rozwojem.   Żeby powstało wino – potrzeba owoców, a żeby były owoce – potrzeba drzew albo krzaczków. Idąc tym tropem i próbując dotrzeć do źródła, uświadomimy sobie, że proces powstawania wina jest bardzo długi […]

Klarowanie wina Czytaj dalej

Kim chciałbyś zostać?

  To pytanie zadaje się najczęściej dzieciom w wieku przedszkolnym, pozwalając im puścić wodze fantazji i dać się ponieść marzeniom o przyszłej ukochanej pracy.   Później – w wieku szkolnym, zwłaszcza zaś nastoletnim – zapytanie to nabiera nowych odcieni: powagi i troski. Jaką drogę zawodową zamierzasz wybrać? Czy nadajesz się do takiej pracy? Czy masz 

Kim chciałbyś zostać? Czytaj dalej

Przyjąć nieidealne

W zaniedbanej i zakurzonej nieco blibliotece proponuję przycupnąć dzisiaj w przytulnym kąciku zwanym czytelnią. A tutaj krótka „notatka prasowa”, która mocno przemówiła w ostatnich miesiącach do mojego serca. Fragment pochodzi z artykułu zatytułowanego „Wiara, czyli życie bez pogańskiej obawy”, który napisał ojciec Paweł Porwit OCD („Głos Karmelu” 2013/4). (…) potrzeba wielkiej odwagi, aby przyjąć to, co

Przyjąć nieidealne Czytaj dalej

Perły

Cóż… Możliwe, że strych to nie najlepsze miejsce na przechowywanie pereł. A jednak to skarb, który mocno przemawia do mojego wnętrza i zasługuje na tak klimatyczne i kameralne miejsce… Garderoba? Owszem – jako element biżuterii. Czyste, lśniące i gładkie. Synonim elegancji, szyku i piękna… To powiązanie jest jednak zbyt powierzchowne, zbyt oczywiste… W salonie… Koniecznie!!!

Perły Czytaj dalej

Czuć się

  Zastanawia mnie ostatnio fenomen prostego i bardzo ważnego pytania:   „Jak się czujesz?”   Czyż to nie wspaniałe, że poza tym, iż możemy coś   myśleć, wyobrażać sobie, doświadczać czegoś w działaniu, poznawać zmysłowo, możemy także czuć!   I nie chodzi tylko o to, że czuje się coś w związku z czymś, ale że czuje się siebie.

Czuć się Czytaj dalej

Rodzić się do rodzicielstwa

  „Wydaje się jednak również, że poszerzenie rodziny o trzeciego małego członka otwiera drzwi do wszelkich nierozwiązanych konfliktów z własnymi rodzicami. Być może dzieje się tak, ponieważ zaangażowanie w kwestie wychowawcze sprawia, że z nową siłą odżywają wspomnienia z własnego dzieciństwa. Jeśli uda się przepracować konflikty z własnymi rodzicami, z ich technikami wychowawczymi i z

Rodzić się do rodzicielstwa Czytaj dalej

Właściwa miara

    Ubranie skrojone na miarę, to takie, w którym nie jest mi ani za luźno, ani za ciasno. Ani nie przylega za bardzo, ani nie odstaje.   Czuję się w nim dobrze, bo jest do mnie dopasowane. To nie ja muszę dopasować się do niego!   Jest moje i dobrze się w nim czuję, bo w pełni akceptuję

Właściwa miara Czytaj dalej

Wyposażyć wnętrze

  Budowa rozrasta się. Tak wiele tych pomieszczeń i tyle nagle przestrzeni, że doprawdy nie sposób na razie pobyć w jednej części DoM-u dłużej, bo trzeba zagospodarowywać sukcesywnie kolejne obszary.   Gdyby skupić się tylko na kuchni, nie byłoby biblioteki. Gdyby pisać tylko do pracowni, salon pozostałby pusty…   Co tu zrobić, by gmach DoM-u

Wyposażyć wnętrze Czytaj dalej

Bez zegarka

  W pokoju dziecięcym właściwie niepotrzebne są zegary. W poczekali – owszem, przydają się.   Dzieciństwo odmierza zupełnie inny rytm, który nie zna minut i godzin. Jest to rytm naturalnych potrzeb – pośród których prym wiedzie pełne zachwytu pragnienie zatrzymania się nad cudownością świata, który jest przecież taki ciekawy w każdym swoim szczególe…   Jednym

Bez zegarka Czytaj dalej

Z małych cegiełek

  Wyobrażam sobie tego bloga jako wielką budowlę, której nie widać końca. Tyle jeszcze chciałabym powiedzieć, a tu widać tylko mały zaczątek…   Bo nie sposób powiedzieć od razu wszystkiego. Bo budowanie wymaga czasu…   Każdego posta, którego udaje mi się napisać, traktuję jako małą cegiełkę. Z takich cegiełek powoli, ale wytrwale buduję DoM.   (fot. unsplash)

Z małych cegiełek Czytaj dalej

Scroll to Top