Przez następne siedem tygodni, będziemy rozpakowywać prezent. Prezent, którym sama dla siebie jesteś. Bardzo bym chciała, żebyś tak właśnie zaczęła na siebie patrzeć – jak na pięknie zapakowany prezent.
Twoje życie jest darem, który warto docenić. Przypuszczam, że słyszałaś to już wiele razy. Ale czy potrafisz także samą siebie traktować jako cenny podarunek? Jeśli z jakiegoś powodu trudno Ci tak myśleć o sobie, pozwól, że Ci w tym trochę pomogę.
Radość, wdzięczność i ekscytacja
Kiedy dostajesz jakiś prezent, bardzo się z tego cieszysz, prawda? Gwarantuję, że tak samo możesz radować się swoim życiem i samą sobą.
Jestem pewna, że gdy dostajesz jakiś podarunek, zawsze dziękujesz. Dziękujesz, nie wiedząc nawet, co jest w środku. Przypuszczam, że dziękujesz nawet wtedy, gdy prezent nie jest aż tak ładnie opakowany. Ja tak robię. Zawsze najbardziej liczy się dla mnie dobra intencja obdarowującego, jego pamięć o mnie i chęć zrobienia mi przyjemności. W tej wdzięczności jest zawarta nadzieja, że ten, kto mi coś daje, pragnie dla mnie dobra.
Proponuję, byś to samo uczyniła w stosunku do samej siebie i do swojego życia. Nawet jeśli myślisz, że nie ma w Tobie nic wyjątkowego, nawet jeśli Twoje życie niezbyt Ci się podoba, spróbuj być wdzięczna za samą siebie, za wszystko, co masz i co Cię spotyka.
Może zrodzić się w Tobie pytanie, do kogo masz skierować swoją wdzięczność. Dla mnie jako osoby wierzącej, to dość proste. Przede wszystkim jestem wdzięczna Bogu i bardzo lubię powtarzać słowa psalmu 139: „Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie”. Zdaję sobie jednak sprawę, że Ty niekoniecznie musisz podzielać mój system wartości. To nie szkodzi.
Możesz skierować wdzięczność za fakt Twojego istnienia w kierunku świata, natury, dobrych ludzi, których spotykasz na swojej drodze. Jestem pewna, że możesz być wdzięczna także po prostu samej sobie.
Zauważ też, że w przyjmowaniu jakiegoś daru, nie może się skończyć tylko na wdzięczności. Otrzymany prezent trzeba rozwinąć, rozpakować, zajrzeć do środka. I tu zaczyna się najbardziej ekscytująca zabawa, prawda? Uwielbiam otwierać prezenty! Uwielbiam odkrywać, co się kryje pod warstwą opakowania.
Nasze jesienne wyzwanie dotyczące odkrywania mocnych stron, na tym waśnie będzie polegać. Będziemy zaglądać wewnątrz siebie i szukać w sobie ukrytego skarbu. Będziemy przedzierać się w sobie przez warstwę tego, co na swój temat myślimy, aby znaleźć nasze wewnętrzne bogactwo. Niech w tym procesie towarzyszy Ci nie tylko nadzieja, ale i pewność, że masz w sobie coś wyjątkowego. Nie mogę się już doczekać aż uda Ci się to odkryć. Jestem pewna, że wtedy już nie będziesz miała żadnych problemów z wyrażaniem wdzięczności.
Czego możesz się spodziewać?
Plan działania na najbliższe siedem tygodni jest prosty:
Co czwartek – będziemy spotykać się na DoM-owym Strychu, gdzie zostawię dla Ciebie artykuł wprowadzający do jednego z sześciu zagadnień:
- 22. 10. 15 – Twoje ŻYCIOWE ROLE i siła, jaką z nich możesz czerpać
- 29. 10. 15 – DOŚWIADCZENIE życiowe jako Twoje naturalne zasoby
- 05. 11. 15 – Co potrafisz zrobić, czyli TWOJE KOMPETENCJE
- 12. 11. 15 – Twoje PASJE I ZAINTERESOWANIA jako źródło mocy
- 19. 11. 15 – Odkrywanie swoich ZALET
- 26. 11. 15 – Siła, która tkwi w Twoich SŁABOŚCIACH
Co piątek (od 23. 10. 15) – będziemy schodzić się do DoM-owej Pracowni. Tam otrzymasz instrukcję do kreatywnych ćwiczeń, które pomogą Ci twórczo przepracować każdy z sześciu tematów. Zachęcam Cię do tego, byś w weekendy zarezerwowała sobie trochę czasu tylko dla siebie (min. pół godziny), by spokojnie wykonać każde z zadań. Nie musisz posiadać artystycznych zdolności, żeby je wykonać – o stopniu zaangażowania w ten proces twórczy zdecydujesz sama.
6. 12. 15 podsumuję nasze wyzwanie w osobnym artykule. Dobrze się składa, że to Dzień Świętego Mikołaja, bo będę mieć wtedy dla Ciebie PREZENT NIESPODZIANKĘ, więc wytrwaj do końca wyzwania.
Na facebooku działa już NASZA GRUPA – MAMO, ODKRYJ SWOJE MOCNE STRONY. Jeśli jeszcze do niej nie dołączyłaś, to zrób to teraz – KLIKNIJ TUTAJ. Zobaczysz tam, jak dzielę się swoimi odkryciami z ćwiczeń, bo zamierzam je wykonywać razem uczestniczkami wyzwania. Zachęcam Cię również, byś wykorzystała grupę do tego, by dzielić się swoimi obserwacjami i odczuciami z ćwiczeń – możesz prosić inne osoby o informację zwrotną i pomagać pozostałym uczestniczkom. To naprawdę pomoże Ci pogłębić Twoją pracę nad sobą i uczynić ją bardziej owocną. Gwarantuję moje zaangażowane uczestnictwo w grupie do końca wyzwania, czyli do 6. 12. 15. Dlatego wykorzystaj ten czas na zadanie pytań. Potem grupa będzie mogła istnieć dalej – same zdecydujecie, czy chcecie się wspierać dalej. Wiem z doświadczenia, że w takich grupach czasami dzieje się magia :).
O wszystkich nowych wpisach będę informować na bieżąco co tydzień w Motywującej Pocztówce, więc jeśli nie jesteś na nią jeszcze zapisana, to możesz to zrobić, zostawiając mi swoje dane w formularzu, który znajduje się pod artykułem albo tutaj.
Ta jesień będzie wyjątkowa
Jestem podekscytowana! Nie mogę się już doczekać, aż zaangażujemy się wspólnie w proces odkrywania swoich mocnych stron. Jestem przekonana, że to zwiększy Twoją pewność siebie i pomoże Ci cieszyć się samą sobą. Zyskasz energię, do tego, by podejmować ważne dla Ciebie wyzwania. Jeśli poczujesz się gotowa, przepracujesz kilka bolesnych wspomnień, które nie dają Ci spokoju. Nauczysz się traktować je jako wspierającą lekcję. Wzmocnisz poczucie swojej wartości. Poznasz osoby, które tak, jak Ty potrzebują samoakceptacji, pogodzenia z sobą i odkrycia swojej wewnętrznej mocy. Jestem pewna, że zyskasz na tym, nie tylko Ty, ale także Twoje otoczenie.
Jesteś gotowa na to zaglądanie w siebie w poszukiwaniu ukrytego skarbu? Będzie cudownie, jeśli podzielisz się swoimi odczuciami w komentarzu.